Kiedy w 1886 roku w Niemczech powstał pierwszy automobil, zaprojektowany przez Karla Benza, nikt nie przypuszczał, że niewiele ponad 100 lat później po całym globie jeździć będzie miliard aut. Choć samochód bezsprzecznie zrewolucjonizował świat, przy okazji również nieco go zatkał. W najbardziej zakorkowanych miastach, na przykład w Nowym Jorku, kierowcy tracą co roku średnio 57 godzin, czyli ponad dwie doby, stojąc w korkach. W Warszawie w godzinach szczytu średnia prędkość przemieszczania się pojazdów to 23 km/h. To wiąże się oczywiście nie tylko ze stratą czasu, ale również paliwa, a co za tym idzie – pieniędzy. Do tego dochodzi nieustannie rosnąca emisja spalin, przyczyniająca się do negatywnych zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska. Dlatego pomysł Dnia bez Samochodu zrodził się w 2000 roku z inicjatywy poważnej instytucji – Komisji Europejskiej. Kierowcy na całym świecie zachęcani są do korzystania z komunikacji miejskiej lub rowerów. W wielu miastach, również na terenie Polski, kierowcy zwolnieni są z opłat za bilety, pod warunkiem posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego pojazdu. (tekst za Kalibi)
My również postarajmy się przyłączyć do akcji i zamiast samochodem, wyruszmy do szkoły rowerem lub autobusem:)))))))))
( jeśli nie macie takiej możliwości, to może chociaż zabierzcie się z kolegą lub koleżanką jednym samochodem).
Pokażmy, że jesteśmy świadomi tej akcji i przyłączamy się do niej !!!!!!!!!!!!!!
Samorząd Uczniowski